Skip to content

25 komentarzy

  1. Olga | Gray Moka
    10 marca 2016 @ 12:00

    Na pasji czasem lepiej nie zarabiać, bo gdy dochodzi to wypalania (a czasem się przecież tak zdarza, że jesteśmy zmęczeni), to coś, co kochaliśmy staje się znienawidzoną rzeczą. I nie ma już wtedy miejsca, w które można uciec. Kiedyś chciałam zarabiać na pasji, ale z wiekiem stwierdzam, że trochę bym się tego bała – od pracy czasem trzeba zrobić przerwę, ale od pasji przerwy bym nie chciała robić :). Co nie oznacza, że nie lubię tego, co robię – bo uwielbiam!

    Reply

  2. Przegląd tygodnia vol. #3 | OLOMANOLO
    30 marca 2015 @ 19:37

    […] Jak ona to robi ==>wykłada kawę na ławę i pisze całą prawdę o cholernej pasji. […]

    Reply

  3. Ola by Design
    26 marca 2015 @ 17:10

    Dla mnie temat bardzo na czasie. Przez kilka ostatnich tygodni byłam ciągle zafiksowana na tym, że muszę znaleźć pasję albo mocniej zabrać się za tę, którą mam, by w końcu osiągnąć sukces, zmienić pasję w pracę itd. Widzę coraz więcej osób, którym udaje się zarabiać na swoich pasjach i głupio wydawało mi się, że jeśli nie osiąga się sukcesów, to znaczy, że to albo nie pasja, albo jest się nieudacznikiem… Na szczęście w końcu z trudem przywróciłam myślenie na normalny, zdrowy tor 🙂

    Reply

  4. Kusterkowa
    26 marca 2015 @ 16:21

    A moim zdaniem pasja powoduje, że stajesz się mistrzem w tym co robisz. Bez pasji nie da się w 100% poświęcić, pokochać swojego zajęcia. Zresztą serio – nie uwierzę, że istnieje człowiek BEZ pasji. Każdy jakąś ma. Choćby miały to być kąpiele błotne!

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 23:19

      Strzyżenie trawnika, też może być pasją 🙂
      Tak, jak napisałam wyżej w komentarzu- „Po Sukces na Szpilkach”. Nie ma jednego właściwego rozwiązania.
      „A moim zdaniem pasja powoduje, że stajesz się mistrzem w tym co robisz” w połączeniu z ciężką pracą, można stać się ekspertem. 🙂

      Reply

      • Kusterkowa
        27 marca 2015 @ 08:44

        prawda! 😀 bez ciężkiej pracy nic się nie osiągnie, bez pasji – tak 😉

        Reply

  5. Ilona Kostecka
    26 marca 2015 @ 15:38

    Moi rodzice zawsze wychodzili z założenia, że powinnam robić to, co lubię, dlatego nie podpowiadali mi W OGÓLE jeśli chodzi o kierunek studiów. To miała być moja decyzja.

    Teraz po czasie mam do nich żal. Że nie powiedzieli mi we wczesnych latach, do jakich przedmiotów przykładać się bardziej, tylko obserwowali „co z tej Ilony wyrośnie?”. Mieli doświadczenie, którego ja nie miałam. Wybrałam źle (trudno, żeby osiemnastolatek karmiony zdaniami „rób przede wszystkim to, co lubisz” wybrał dobrze), bo w moim zawodzie (nauczyciel j. polskiego) nie ma pracy, a jeśli jest, to niezbyt dobrze płatna (ciężko utrzymać się z jednej pensji) i lekceważona przez otoczenie (coś jak policjant ;)).

    Z drugiej strony… Mogłam iść na kierunek opłacalny, ale czy praca w zawodzie, który nie sprawia żadnej radości, ale przynosi hajs, sprawiłaby, że byłabym szczęśliwsza? Teraz tego nie wiem.

    Reply

  6. PoSukcesNaSzpilkach.pl
    26 marca 2015 @ 15:00

    Ja nie do końca zgodzę się z tym, że pasja jest przereklamowana 🙂 Po pierwsze trzeba tu rozgraniczyć dwie sprawy. Na pasji wcale nie musimy zarabiać, nie musi być ona naszym sposobem na życie. To co naprawdę lubimy możemy robić wyłącznie dla przyjemności. Sytuacja idealna jest wtedy, kiedy pasje możemy przekuć w swoją pracę zawodową. I jest to zdecydowane ułatwienie, bo robimy to co kochamy. Druga sprawa, że swojej pasji naprawdę można zarobić o wiele więcej niż na jakimkolwiek etacie. Przede wszystkim dlatego, że wtedy robimy to na czym się dobrze znamy i ta praca nam się nie nudzi. Trzeba tylko mieć dobry pomysł i dobrze go wykorzystać. Życie z pasji nie oznacza biedowania, nie żyjemy w czasach kiedy pasja oznacza malowanie obrazów, czy pisanie tomików wierszy, których nikt nie kupuje 🙂 A jeśli ktoś jej nie ma? Trudno, wszyscy nie będziemy mieć wszystkiego. Czy jest to powód do czucia się gorszym? To jest tylko w Twojej głowie. I każdy powinien zadać sobie pytanie: Czy czuje się gorszy od ludzi, którzy mają pasję? Wszystko zależy od podejścia. Ja powiem krótko, masz pasję to super, nie masz to żyjesz dalej 🙂

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 23:14

      Masz w pewnym stopniu rację, Sama lubię robić w życiu, to co sprawia mi radość. Jednak wielu ludzi szuka w sobie hobby, zainteresowania, pasji i często nie może jej znaleźć przez całe życie. Bo nie poznało swojego potencjału. Bo życie im się tak potoczyło, że nie mogą.
      Krzywdzące jest to co piszesz ” nie żyjemy w czasach kiedy pasja oznacza malowanie obrazów, czy pisanie tomików wierszy, których nikt nie kupuje” Nie można patrzeć przez pryzmat własnej osoby. Na naszej polskiej ziemni są ludzie, (zwłaszcza Ci starsi) nie mają dostępu do Internetu. Są chorzy, niepełnosprawni i tylko potrafią pisać i malować słoneczniki. Właśnie z „malowania” chcieliby żyć, ale niestety muszą schować swoje marzenia na pracę w Macdonaldzie. Ich codzienność życia jest tak przytłaczająca, że nie mają czasu pomyśleć o sobie. I nie piszę tu o marginesach społecznych czy patologiach.
      Nie daleko patrzeć. Kiedy dowiedziałam się, że mój syn jest niepełnosprawny musiałam porzucić wszystkie swoje marzenie i pasje. Musiałam zarabiać na kosztowną rehabilitację syna. Była nieszczęśliwa z powodu moje pracy. a ludzie mówili „rób to co kochasz” Serio?!

      Nie ma jednej właściwego rozwiązania. Ważne jest, żeby popatrzeć na ten temat trochę szerzej a nie jak to robią media. Ukierunkowują Nas w tylko jednym „słusznym” kierunku, a później wyrasta grono zakompleksionych nastolatków. Tak naprawdę nigdzie nie znalazłam artykułu – ” Nie masz pasji, też możesz żyć bez niej. 🙂

      Reply

      • PoSukcesNaSzpilkach.pl
        26 marca 2015 @ 23:25

        Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to że nie żyjemy w czasach, kiedy pasja była wyłącznie zajęciem, które realizowało się w swoich czterech ścianach i nikt o niej nie wiedział. A jak wiedział to uważał Cię za dziwaka, bo jak można np. pisać wiersze. Teraz pasja jest dla ludzi powodem do dumy i niejednokrotnie źródłem zarobku (żeby nie było, że patrze przez pryzmat siebie – ja na swojej pasji nie zarabiam ani grosza). Oczywiście, że są ludzie o których piszesz. Którzy bardzo chcieliby zarabiać na czymś co bardzo kochają, ale z różnych względów nie mogą. Nie zawsze się tak da, bo są czynniki których nie przeskoczymy. Ale sensem mojej wypowiedzi było to że teraz można. A kiedyś to było nie do pomyślenia

        Reply

        • Jak ona to robi
          26 marca 2015 @ 23:39

          Nie zrozumiałyśmy się wcześniej. Zgadzam się z Tobą – teraz mamy więcej możliwość 🙂

          Reply

  7. Jak ona to robi
    26 marca 2015 @ 13:11

    Koniecznie obejrzą. Dzięki 🙂

    Reply

  8. Mrslifestyle.pl
    26 marca 2015 @ 13:03

    A ja sobie myślę, że Ci co twierdzą, że nie mają pasji jeszcze jej nie odnaleźli. Wcale nie musi ona być w pracy, lubię swoją pracę, ale czy jest ona moją pasją? Nie wiem, daje mi rozwój i pieniądze, a to jest dla mnie bardzo ważny aspekt w sferze zawodowej. Dla jednych pasja w działaniu jest na całe życie, dla innych jest na krótko, a wtedy szukają dalej, ale czy to oznacza, że to nie była prawdziwa pasja? Czy to zależy od osobowości? A stwierdzenie „pracuj z pasją” to tylko szef w korpo może tak motywować do działania 😉

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 23:40

      Fajnie jest mieć zajęcie, które nas nakręca do życia. Sam lubię

      Stwierdzenie „pracuj z pasją” nie przypomina Ci szkoły? Gdzie nauczyciele wpajali Nam, że dobre oceny gwarantują nam: studia i dobrą pracę 😉

      Reply

      • Mrslifestyle.pl
        27 marca 2015 @ 14:10

        Pracuj z pasją wyparłam z mojej głowy, ale oczywiście pamiętam to, że dobre oceny gwarantują nam studia, dobrą pracę i wspaniałą przyszłość usłaną niekończącym się pasmem sukcesów i powodzeń ;). Gdybym tylko ślepo w to wierzyła, to raczej daleko bym nie zaszła… Jedno trzeba przyznać, edukacja nauczyła nas myśleć i analizować sytuację, ile z tego wyciągnęliśmy to kwestia indywidualna.

        Znam wiele osób, które nie darzą swojej pracy ogromną miłością, ale daje im ona dobre pieniądze i dostatnie życie. Znaleźli pasję w hobby dzięki temu zachowują balans w życiu. Myślę, że to jest ważne.

        Reply

  9. Alexandra
    26 marca 2015 @ 12:49

    Pasją może być życie samo w sobie 🙂

    Reply

  10. Paulina Urbańczyk
    26 marca 2015 @ 11:58

    Mam pasję, która pozwala mi odbić się trochę od rzeczywistości i odstresować po ciężkim dniu w pracy. Nie wiem czy jakbym chciała robić to,co kocham (czyli gotować) – zawodowo – dawałoby mi to tyle frajdy i radości. Fajnie jest jak jest 🙂

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 13:15

      W Twoim przypadku, widzę duży potencjał na przekształcenie Twojego hobby w dochodowy interes 😉

      Reply

  11. Weronika
    26 marca 2015 @ 11:58

    To wszystko zależy od tego, czym jest dla kogoś życie z pasją. Bo jeśli ktoś ma na myśli tylko robienie rzeczy wielkich, na których musi zarabiać miliony, bo to takie modne i górnolotne żyć pasją, to nigdy nie będzie szczęśliwy. Można mieć pasję do samego życia i tyle wystarczy. Nie każda pasja musi mieć nazwę i przełożenie finansowe.

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 23:23

      Pewnie, że tak. Pasją mogą być np. dzieci 🙂
      Temat miał służyć dyskusji i pokazaniu, że każdy z Nas jest inny i czego innego potrzebuje od życia.

      Reply

      • Weronika
        27 marca 2015 @ 08:29

        I dobrze, że go poruszyłaś, bo szczerze mówiąc ludzie mają trochę wyidealizowany pogląd na pasję i szczęście i przez to dużo osób może czuć się wypchniętych na margines, bo nie mają kasy i biura w domu. A przecież to o to chodzi, żeby każdy odnalazł swój sposób na szczęście i sukces 🙂 bez względu na to, czy to będzie własna firma, wychowanie dzieci czy własnoręczne wydzierganie szalika na zimę 🙂

        Reply

  12. Marta Szyszko
    26 marca 2015 @ 09:20

    To czy pasję da się przełożyć na biznes i na niej zarabiać, zależy od branży. Jak kogoś pasjonuje copywriting, to może wyciągnąć na coś więcej, niż na przeciętnym etacie, jeśli szydełkowanie, cóż – faktycznie może to pozostać w sferze wacikowego biznesu. Nie zgodzę się, że pasja jest przereklamowana, z pewnością można bez niej żyć, bo wiele osób jakoś daje radę, ale skąd mogą wiedzieć jak szczęśliwi byliby, żyjąc z pasją, skoro nie dane im było tego doświadczyć? A jeśli życie z pasją ma być tylko kolejnym sposobem, żeby być modnym i na czasie, konkurować z innymi, to faktycznie mija się z celem, bo pasja to nie last minute, którym brylujemy na FB, to inwestowanie w dobry sprzęt, żeby móc robić grafiki lub zdjęcia.

    Reply

    • Jak ona to robi
      26 marca 2015 @ 13:10

      Ciężko jest tu mieć jedną właściwą definicję – pasji i życia z pasją. Z tego co widzę, to słowo ma dla każdego inne znaczenie 🙂 Wydaje mi się, że wszytko zależy od momentu w jakim jesteśmy. Kiedy zachorowało moje dziecko musiałam schować swoje: ambicje, pasje i hobby. Zajmowałam się zawodowo rzeczami, które nie dawały mi radości. Jak denerwujące, wtedy były dla mnie opinie ludzi, którzy wykładali mi definicję na to ja polepszyć, moją ścieżkę zawodową.

      W życiu warto mieć pasję do samego życia i postępować w zgodzie ze sobą. Osobiście wolę robić w życiu, to co mi sprawia frajdę. A pasja połączona z ciężką pracą z pewnością gwarantuje sukces. 🙂

      Reply

      • Marta Szyszko
        26 marca 2015 @ 13:16

        też to znam, jak są infekcje, wszystko odkładam na bok, a to, czego odłożyć nie mogę, kończę wieczorami i też zdarzają mi się zlecenia dalekie od pasji, bo temat nie styka, a zrobić trzeba, jednak w ostatecznym rozrachunku bilans wychodzi na plus.

        Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *