Dobrze wydane – czyli co warto kupić, aby później nie żałować
Ostatni wpis z serii „Dobrze wydane – czyli co warto kupić, aby później nie żałować” pojawił się jakiś czas temu, ale po prostu nie miałam kiedy chodzić po sklepach. Konferencja tak mnie pochłonęła, że omijałam je szerokim łukiem, bo najzwyczajniej szkoda mi było czasu na zakupy. Mogłam więc skorzystać z tego, co kupiłam już wcześniej – produkty leżały na półce, krzycząc: „Weź mnie, weź mnie!”. Może to i dobrze, bo inaczej wyrzuciłabym pieniądze w błoto,a tak wnikliwie przetestowałam produkty, które teraz mogę Wam śmiało polecić.
Kosmetyki
Zaczęłam interesować się konturowaniem twarzy, a raczej jej rozświetlaniem. Nie zależy mi na efekcie Kim Kardashian, ale taki makijaż może być też delikatny i subtelny.. Nie jestem zwolenniczką zbyt intensywnego malowania, lubię raczej lekki make up, a jedyne, co podkreślam, to usta. Ale delikatnie rozświetlanie sprawdza się przy każdym rodzaju cery i, co najważniejsze, pozwala zatuszować oznaki zmęczenia, które są moją zmorą, zwłaszcza po nieprzespanej nocy.
Diamond Illuminator marki Wibo
Must have każdej kobiety. Rozświetlacz w kompakcie. Bardzo go lubię, jest lekki, naturalnie rozświetla skórę, odwraca uwagę od zmęczonych oczu i nadaje cerze zdrowy blask. Zazwyczaj nakładam go na szczyt kości jarzmowych i pod brwiami, dzięki czemu moje spojrzenie jest jeszcze bardziej odświeżone. To naprawdę dobry produkt, a w dodatku tani – kosztuje tylko 10zł :D.
* Ważna uwaga, jeżeli masz cerę trądzikową lub rozszerzone pory na policzkach, rozświetlacz może uwydatnić niedoskonałości, więc radzę nie przesadzać z ilością. Nie warto stosować go w nadmiarze także podczas upałów Kiedy jest ciepło, skóra naturalnie się błyszczy, a jeśli dodatkowo ją rozświetlimy, istnieje ryzyko, że będziemy wyglądać jak choinka.
Suchy szampon Batiste
Kupiłam go, bo urzekło mnie jego opakowanie i design. Czyż nie jest cudowny? Mało tego, występuje w różnych opakowaniach i zapachach – tropikalny, truskawkowy itd.. Nie stosuje zbyt często tego typu specyfików, ale przydaje się on w sytuacjach, kiedy dopada mnie lenistwo i po prostu nie chce mi się myć włosów (zdarzają się takie dni ;)) lub chcę szybko odświeżyć fryzurę. Fajnie, że nie osadza się na włosach i nie skleja ich.
* Trik – Jeśli próbujesz ciekawie upiąć włosy, popsikaj potrzebne wsuwki szamponem. Dzięki temu będą lepiej trzymać fryzurę. * Obecnie trwa promocja na Batiste w drogerii „Natura” – można go kupić za 11zł , a cena regularna to 16 zł Więcej o produkcie tu
Coś do jedzenia
Wafle kukurydziane – o tych chrupkach dowiedziałam się od Aliny z Design Your Life i, podobnie jak ona, zwariowałam na ich punkcie. Są mega, mega pyszne. Uwielbiam je. Kukurydziane chrupki są o niebo lepsze niż wafle ryżowe, które smakują dla mnie jak prasowany ryż. Teraz jem tylko je… Skład chrupek jest całkiem spoko. Jeżeli chodzi o kukurydzę, to na bank nie pochodzi z ekologicznej uprawy, ale próbując wszystko oceniać pod tym kątem, musielibyśmy w ogóle przestać jeść ;).
Ważne jest, gdzie kupujecie chrupki ;). Ja szukam ich w sklepach, w których najszybciej schodzą – wiem wtedy, że często przychodzi nowa dostawa i chrupki są świeże i nie są twarde, np. w Tesco ;). W Rossmanie i Lidlu ostatnio trafiłam na suchary, które nie smakowały najlepiej ;).
Ilustrowany inwentarz zwierząt wydawnictwa Zakamarki
Piękne wydanie, a ilustracje jeszcze piękniejsze. Powiedziałabym, że książka jest w stylu retro. Przeglądając ją, mam wrażenie, że oglądam książkę ze swojego dzieciństwa, kiedy to praktycznie każda książka była ilustrowana, a grafika rzadko bywała tandetna Każda rycina opatrzona jest polską i łacińską nazwą oraz kilkoma ciekawostkami na temat zwierzęcia.
Janod Magnetyczne układanki
Magnetyczna układanka pozwoli Wam zyskać trochę czasu dla siebie ;). Postaciom można zmieniać ubrania w zależności od pory roku. Dzieci ćwiczą spostrzegawczość, uczą się pór roku oraz słownictwa. Pięknie i solidnie wykonane magnesy. Wiem, bo przetestowane na własnym synu, który wszystko próbował włożyć do buzi ;). Kiedy dziecko opanuje reguły, ta zabawka z pewnością pochłonie je na dłuższą chwilę. Wystarczy akurat na wypicie kawy ;).
Układanki możecie kupić np. w „Malinowy koszyk”
Przede mną trudny czas wyprzedaży – czas ćwiczenia silnej woli i asertywności( powiedzcie mi, że nie tylko ja tak mam). W tym roku jestem mądrzejsza i przygotowałam się do nich. Przejrzałam szafę i wyrzuciłam rzeczy, w których nie chodzę. Mam teraz całkiem sporo miejsca na nowe ubrania ;)!
5 kosmetyków do 30zł które powinnaś poznać
9 sierpnia 2016 @ 11:18
[…] o kosmetykach pisałam tu i […]
Iri Sunshine
27 czerwca 2016 @ 07:52
Powodzenia w ćwiczeniu silnej woli, haha:)
Blog To Wake Up Baby
26 czerwca 2016 @ 15:01
suchy szampon czasem jest niezbędny 🙂
Edpholiczka
25 czerwca 2016 @ 12:19
Zaintrygowałaś mnie tym rozświetlaczem i układankami magnetycznymi. Rozejrzę się za nimi.
PS: Bardzo tu u Ciebie ładnie i przyjemnie. Pozdrawiam. 🙂