Skip to content

3 komentarze

  1. Ania Kalemba
    23 września 2016 @ 13:15

    Coraz więcej słyszę o kosmetykach naturalnych! Muszę wypróbować!

    Reply

    • MamaNaEtacie
      14 października 2016 @ 04:00

      Naprawdę warto 🙂 Ja zaczęłam przygodę z naturalnymi kosmetykami około pół roku temu i jestem pozytywnie zaskoczona. Trzeba niestety w tej kwestii uważać i dokładnie czytać skład kosmetyków. Niestety już wielokrotnie się nacięłam, że coś jest reklamowane jako „BIO” albo „naturalne” i krzyczy o tym całe opakowanie, a w składzie konserwanty, albo guma ksantanowa itp. Im mniej składników w danym kosmetyku, tym lepiej!

      Mnie osobiście urzekło mydło potasowe robione ręcznie z oleju lnianego. Zostało ze mną do dziś 🙂 Używam go jako mydła do rąk, do kąpania, jako maseczka oczyszczająco-napinająca skórę, a moje ostatnie odkrycie, to że łagodzi podrażnienia np. po goleniu. O i mam jeszcze taki gruboziarnisty peeling ze zmielonymi ziarnami kawy, też się super spisuje. A balsamu do ciała i kremu do twarzy właściwie w ogóle nie używam, bo olej lniany to mistrzostwo świata w nawilżaniu, i nie tylko 🙂

      Pozdrawiam Serdecznie.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *