Skip to content

1 Comment

  1. Karolina Niedośpiał
    27 lutego 2018 @ 12:34

    Witam! Fajny tekst, poddałaś kilka nowych pomysłów (mapa i bilety) które sprawdzą się u nas. Nie zgodzę się jednak z Tobą w sprawie elektroniki. U nas najczęściej czyta się książki (córki 5 lat i 2 lata) również w podróży ale dopiero jak zacznie się marudzenie. Robimy długie trasy, jeździmy za granicę własnym samochodem i nie mamy tableta ani uchwytu na telefon. Za to chętnie spoglądamy za okno samochodu. Starsza córka nieraz mówi: „Mamo, wow! Ale piękne te góry!”
    Pozdrawiam!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *