Szybki sposób na uporządkowanie szafki z lekami
Sezon na chorowanie uważam za otwarty. Każdego roku przerabiam, to samo: zakup tony leków – od witaminek po syropy na kaszelek, alergię i inne ustrojstwa… Liczba butelek i tabletek wzrasta do tego stopnia, że zawartość szafki muszę upychać kolanem i nie mam miejsca na przechowywanie lekarstw. Niestety, takich chorowitych chłopców mam w domu.
Znalezienie w tym lekkim chaosie podstawowych leków, takich jak Nasivin czy witaminy, raczej nie stanowi dla mnie problemu. Zabawa zaczyna się, kiedy muszę potrzebuję czegoś, co stosuję niezbyt często. Wtedy zawsze denerwuje się na bałagan (bo przecież nie na siebie). Ile czasu marnuję na szukanie leków, wiem tylko ja…
Pudełka z lekarstwami żyją swoim życiem, podczas gdy ja tracę czas na bezsensowne szukanie? O nie! Porządek i ład oczywiście jest tu ważny, ale jeszcze ważniejsze jest to, by nie tracić czasu i energii.
Przechowywanie lekarstw
Zrobiłam mały test. Radek kazał mi poszukać lekarstw w szafce na leki i zmierzył czas. Szukanie trwało jakieś półtorej minuty.
Zobaczcie sami:
1,5 x 366 dni = 559 minut
559 :60 = 9h i 9 minut
*okazało się, że lek był zupełnie w innym miejscu
Nawet nie chcę myśleć, ile czasu tracę na inne obowiązki domowe :D…
Postanowiłam więc zrobić porządek w szafce. I chcę wam pokazać jak krok po kroku jak przechowywać lekarstwa w szafce
Krok 1
Wyciągam z szafki wszystkie lekarstwa i wyrzucam do worka te przeterminowane (zanoszę je potem do apteki).
Krok 2
Z opakowań nieprzeterminowanych leków wyciągam ulotki, które zachowuję, a na opakowaniu zapisuję zastosowanie i datę otwarcia. Sprawdza się to zwłaszcza w przypadku syropów na kaszel oraz alergię, których czas przydatności do spożycia jest krótki.
Krok 3
Umieszczam leki w przezroczystych pudełkach z IKEI – dzielę je według chorób, na przykład: leki zwalczające przeziębienie, przeciwbólowe, witaminy, przeciwkaszlowe. Możesz je także posegregować według własnego pomysłu, np. w jednym pudełku umieścić syropy, w drugim – tabletki itd.
I gotowe, możesz cieszyć się pięknie ułożonymi lekami, a zaoszczędzony czas przeznaczyć na przyjemności, prawda, Sprytna Pani Domu?
Justyna
7 października 2017 @ 10:33
Ja trzymam leki w pudełkach kartonowych (też z Ikei 😉 ). Regularnie sprawdzam daty ważności, przeterminowane odnoszę do apteki. Nie mam leków posortowanych według niczego – po prostu są poukładane, w miarę możliwości nazwą do góry, żeby po otwarciu pudełka było widać, co w nim jest. Na lekach, które są krócej ważne po otwarciu, zapisuję daty.
pestka
6 października 2017 @ 11:10
Bardzo fajne! A skąd ten czarny papier? on się jakoś nazywa czy to jest po prostu czarna kartka zajumana z bloków rysunkowych dzieci? 🙂
Jak ona to robi
6 października 2017 @ 12:03
Jest to samoprzylepny papier „tablicowy” 🙂
Oczywiście możesz zastąpić papier, taśmą washy tape lub możesz użyć dowolny papier samoprzylepny 🙂
Zofia Bogusławska
2 marca 2017 @ 19:05
To ja jeszcze od siebie dodam ze poza pudelkami (u nas podzial na syropy, tabletki, inne) mam liste na google sheets co mam, razem z datami waznosci. Kiedys raz zrobilam taka liste i teraz tylko uzupelniam. I w koncu nie mam problemu kiedy pediatra pyta co mam w domu.
Paulina Bzdek-Paszkowska
6 października 2017 @ 08:23
Genialny pomysł.. muszę też zrobić taką listę, bo rzeczywiśćie będąc u pediatry zawsze sie zasntawiam czy mam ten czy tamten lek .. a potem w domu są dwa lub trzy takie same
Ania Kalemba
5 listopada 2016 @ 22:13
Koniecznie trzeba uporządkować leki przez 'sezonem’. Zainspirowałaś mnie! 😉
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:15
Dziękuję
Gosia
5 listopada 2016 @ 11:37
Wow! Wspaniały porządek 😉 Prawie jak w aptece 😀
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:17
Mam nadzieję, że ilość lekarstw będzie ubywać a nie przebywać i będę przechowywać leki w max dwóch pudełkach 🙂
Gosia
9 listopada 2016 @ 19:29
Tego Ci życzę! 🙂
Olga Pietraszewska
5 listopada 2016 @ 08:30
Jejku, naprawdę sporo tych leków macie. A pomysł na przechowywanie świetny! U mnie wygląda to podobnie, a na pomysł z przezroczystymi pudłami i etykietami na nich nie wpadłam sama, tylko podpatrzyłam u cioci 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:18
Trochę się ich uzbierało, to prawda..
Po ostrej kuracji wspomagających odporność, leków nie przybywa a raczej ubywa 🙂
Agnieszka
4 listopada 2016 @ 19:19
Pozazdrościłam porządku, chyba muszę taki zrobić u siebie 🙂 tylko muszę nabyć mniejsze pojemniki, bo mam mało takich rzeczy.
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:20
Powiem Ci, że teraz kuchnia należy do moich ulubionych pomieszczeń. Zrobiłam w każdej szafce porządek i żyje mi się jakoś lepiej. W sensie nie mam oczopląsu, kiedy otwieram szafkę 🙂
Jane599
4 listopada 2016 @ 12:47
Super pomysł 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:21
Dziękuję 🙂
Ewa Anna
4 listopada 2016 @ 12:29
Niestety moja druga połówka wrzuca lekarstwa jak popadnie, wiec co jakiś czas, pomimo stosowania tego samego systemu, muszę ponownie porządkować 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:22
Kiedyś zostaw mu lekarstwa i niech sam segreguje. Może odczuje co to znaczy odkładać rzeczy na swoje miejsce 🙂
ugotowani.tv
4 listopada 2016 @ 10:21
mega, mam tak poukładane ale nie podpisane a to fajna opcja, żeby i tatuś sobie z tym poradził 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2016 @ 10:22
Czytasz w moich myślach 😀