Tata daje radę – 5 rzeczy, w których jest lepszy od mamy
Mama zawsze będzie niezastąpiona, choć czasem narzekamy, że czujemy się więźniami we własnym domu, a jedyne towarzystwo, na jakie możemy liczyć to dziewczyny z forum – inne niewolnice domowego ogniska. Z drugiej strony, kiedy tata wraca z pracy do domu, dzieci witają go, jakby zobaczyły Mikołaja z pełnym workiem prezentów….Bo tak to już jest, że tata to nie to samo co mama.
Tata jest fajny, ciągle żartuje, robi z siebie wariata, wchodzi po drzewach, robi śmieszne miny, uczy przewrotów, pozwala majsterkować przy samochodzie i potrafi godzinami biegać za piłką…
W czym tata jest lepszy od mamy?
1. Jest „skupiony”
Jest skoncentrowany na jednej rzeczy. To znaczy, że, broń Boże, nie można go poprosić o gotowanie i zajmowanie się dzieckiem w tym samym czasie. Ta umiejętność jest zarezerwowana dla kobiet. Facet jak ma zająć się dzieckiem, to zajmuje się dzieckiem. Jak ma zmienić pampersa – zmienia pampersa. Nie myśli o tym, co ma być później, nie przewiduje, że dziecko płaczące podczas zabawy płacze nie z nudy, tylko z głodu ;), Jednak serdecznie im zazdroszczę tego, że się nie rozpraszają innymi rzeczami i nie myślą o przyszłości, a są tu i teraz.
2. Jest konkretny
Na pytanie: „Mogę?” odpowiada: „Zapytaj mamę”.
***
Kiedy dziecko mówi: „Idę do kolegi”‚ mama zawsze zatroszczy się i zapyta: „Wziąłeś czapkę?”, „Masz telefon?”, „Kiedy wrócisz?”.
A tata?
– Wychodzę.
– Ok.
3. Podejmuje wyzwania, co czyni go pełnym wiary w możliwości dzieci
Mamy martwią się, troszczą i zazwyczaj starają się być cieniem swojego dziecka. Plac zabaw to dla matki dżungla i walka o przetrwanie. Dmuchasz, chuchasz i przeżywasz każde, nawet mikroskopijne, zadrapanie. Tata zazwyczaj już noworodka nauczyłby chodzić, gdyby to było możliwe. Plac zabaw to dla niego miejsce odpoczynku. To nie oznacza, że nie pilnuje dzieci. Nie jest przecież takim lekkoduchem. Pilnuje, ale na swój sposób – krzycząc z ławki: „Jeszcze przełóż nogę przez barierkę. O tak. Teraz w prawo… Spadłeś? Następnym razem nie wchodź na drabinkę z łopatką.”
4. Nie jest nudny
Nikt tak nie udaje postaci z bajek albo niedźwiedzia – dzieci uwielbiają swoich ojców, bo jak nikt potrafią wejść w ich świat (może dlatego, że sami są dużymi dziećmi?).
5. Uczy być sobą
Koszulka z motywem z Gwiezdnych Wojen albo obciachowym napisem – takie rzeczy tylko u mężczyzn. Pokazują kim są, co ich interesuje i nie mają zamiaru za to przepraszać.
Dlatego niech tatusiowie się wygłupiają, śmieją, biegają! Dla dzieci ojciec to swego rodzaju mistrz, który uczy odpowiedzialności, sztuki życia i otwiera przed nimi świat. Są rzeczy, w których tatusiowe są o niebo lepsi od mam i nie warto im w tym przeszkadzać.
A wy co dodalibyście do tej listy?
Elwira Zbadyńska
23 czerwca 2017 @ 20:42
U nas skleja niesklejalne 😀 i ma większe auto, więc rowery mu zawsze wejdą do bagażnika 😉
Asia
18 października 2016 @ 21:37
Całkowicie się zgadzam. I choć naprawdę doceniam to, że tata jest właśnie taki: skupiony a jednocześnie beztroski, jakoś nie potrafię tak samo. Po prostu za dużo mam na głowie 🙂
Świnka
26 czerwca 2016 @ 20:56
Ja mam cudownego Tatę. Spełnia wszystkie pięć punktów 😉 I mam nadzieję, że znajdę niedługo takiego Tatę dla moich dzieci! 😉