Omlet po włosku czyli frittata z dodatkami
Frittata (omlet włoski) to dosyć dziwna i egzotyczna nazwa, ale to nic innego jak nasz polski omlet z dodatkami. Do tej potrawy jednak, oprócz jajek i przypraw, dodaje się także bułkę tartą.
Nazywam frittatę resztkowym jedzeniem, bo, jak praktycznie wszystkie dania włoskie, można przygotować ją z produktów, które ma się akurat pod ręką, a w dodatku przygotowuje się ją szybko i bardzo łatwo.
Frittata
- 6 jajek
- 3 łyżki bułki tartej
- suszone pomidory
- szpinak
- ser feta
- szynka
- sól, pieprz
1. Wbijam sześć jajek do miski i mieszam. Wsypuję trzy łyżki bułki tartej. Energicznie mieszam.
2. Następnie wrzucam pokrojone na drobną kostkę produkty, znowu mieszam i wkładam wszystko do miski.
Proste, prawda? Koniecznie zróbcie ten omlet i nie zapomnijcie zrobić zdjęcia i oznaczyć na Instagramie hastagiem #oszczedzanieprzezgotowanie. Pamiętajcie też o moim profilu „Oszczędzanie przez gotowanie”! A może wolicie założyć grupę na fb, żebyśmy mogły wymieniać się pomysłami? Co Wy na to? Jestem otwarta na wasze propozycje. 🙂
P.S. Jeżeli Ci się podobał ten przepis to będzie mi miło, jeżeli udostępnisz go dalej. Dziękuję
Magdalena Bród
29 kwietnia 2016 @ 06:55
Brzmi naprawdę smacznie 🙂
Iri Sunshine
21 marca 2016 @ 17:59
Szpinak+ser feta=połączenie idealne!
AngaG
18 marca 2016 @ 14:16
Bardzo lubiłam tutaj zaglądać… Fajne artykuły i opisy przydatnych w domu rzeczy, geekowych zajawek itp. Szkoda, że robisz się blogiem „kulinarnym” bo opis w „o mnie” przestaje pasować do tego bloga. Kulinarnych jest już wiele – wiele dobrych! Nie idź proszę w tą stronę ;(
Jak ona to robi
20 marca 2016 @ 19:03
Wydaje mi się, że nic się nie zmieniło. Zakładka „slow food” jest od początku założenia bloga. Blogiem kulinarnym nie zostanę, ale lubię gotować i eksperymentować, więc czasami będą się pojawiać na blogu przepisy kulinarne 🙂 Rozumiem, że brakuje ci innych tematów?