Triki urodowe, które musisz poznać
Triki, czyli sposoby na ułatwienie sobie życia, chyba powoli wchodzą mi w krew (zobacz tu i tu). Nie potrafię już właściwie niczego zrobić, nie zadając sobie pytania: „Jak to załatwić prościej? A może da się do tego zabrać zupełnie inaczej?”. Takie myślenie pozwala mi na postrzeganie życia i pracy w sposób mniej przedmiotowy. Chcę żyć prościej oraz ułatwiać sobie rzeczy, na które mam wpływ. Życie to dla mnie rodzina, jedzenie, kuchnia, mieszkanie… Zresztą mogliście się o tym przekonać, czytając wpisy kuchenne i domowe. Pomyślałam jednak, że nie może zabraknąć trików urodowych, które, co jak co, też są przecież dla nas ważne.
Usuwanie nadmiaru włosów ze szczotki
Odkąd zmienił swój look, mam z nim same problemy ;). Skubany, nieustanne kradnie moją szczotkę.. Dopóki była to moja szczotka, mogłam sobie z nią robić co chciałam, ale odkąd ją dzielimy… przeszkadzają mu moje włosy (no wiecie co!)… Nie będę już wchodzić w szczegóły, ale jeżeli „musicie” współdzielić szczotkę lub grzebień z kimś bliskim (bądź nie), polecam na szczotkę wbić papier (chusteczkę) – pozwala to szybko ściągnąć z niej nadmiar włosów.
Wiecznie elektryzujące się włosy
Ściąganie czapki niestety powoduje u mnie ciągłe elektryzowanie się włosów. Doprowadza mnie to do szału, szczególnie, kiedy wychodzę na spotkanie i, mimo starań, wyglądam, jakbym była podpięta do prądu ;). Haha, bardzo śmieszne ;). Tak naprawdę to nie żaden szampon czy odżywka pomogły mi w ujarzmieniu moich niesfornych włosów. Sprawdziło się suszenie głowy bawełnianym t-shirtem. Ma to ten plus, że nie niszczy włosów i ich struktury, w przeciwieństwie do ręcznika. Polecam ten patent zwłaszcza posiadaczkom suchych, łamliwych lub kręconych włosów.
Spuchnięte oczy
Z pewnością najlepszym lekarstwem na opuchnięte oczy jest sen. Na pewno stosowałabym się do tego zalecenia, gdyby nie fakt, że mam dzieci, które w dodatku potrafią się budzić w nocy po kilka razy. W takiej sytuacji sprawdza się dobry korektor i włożenie kremu pod oczy do lodówki.
Usta
Moda na intensywne kolory ust nie przemija, ale co za dużo to niezdrowo i zamiast sprawić, że wszyscy ogłoszą: „Wow, pięknie wyglądasz”, możesz niechcący przypominać gwiazdę teledysku z lat 8o-tych…
Co robić? Na pomalowane usta połóż chusteczkę higieniczną lub papier toaletowy. Weź pędzelek do nakładania różu i przejedź nim po ustach. Nadmiar szminki odejdzie równomiernie na chusteczkę. I gotowe ;)!
Olej kokosowy
Już wiele razy pisałam wam o tym, że olej kokosowy sprawdza się nie tylko w kuchni, więc jeżeli jeszcze go nie kupiłyście – czas to zmienić. Nie musicie wydawać kasy na kosmetyki do demakijażu, olej kokosowy radzi sobie ze zmywaniem rewelacyjnie! Wystarczy przetrzeć oczy nasączonym nim wacikiem. Nie podrażnia i doskonale nawilża skórę. Proste!
Pędzle do twarzy
Pędzle trzeba myć raz w tygodniu, a, jeśli ma się cerę mieszaną, nawet codziennie. Ja nie kupuję żadnych kosmetyków do pielęgnacji pędzli – wystarczy umyć je szamponem dla dzieci lub żelem do twarzy i gotowe ;)!
Mam nadzieję, że te proste patenty spodobają się Wam. Być może czujecie niedosyt, ale spokojnie, szykuję dla was coś specjalnego!
29 lutego 2016 @ 23:05
Patent z chusteczką jest super. 🙂 A co do środków do mycia pędzli to jednak je lubię. Mój ma taki fajny miętowy zapach i później tak rześko się czuję, jak się popudruję moim pędzlem. 🙂 Poza tym jakoś mycie ich w szamponie czy innym zwykłym środku mi nie idzie. Później zawsze pędzel gubi mi włoski…
27 lutego 2016 @ 21:05
Super post. 🙂 Mnóstwo ciekawych i przydatnych rad. Uwielbiam olej kokosowy. 🙂 Masz przepiękne włosy. 🙂 Pozdrawiam!
11 maja 2016 @ 09:23
Dziękuję 🙂
26 lutego 2016 @ 10:56
Olej kokosowy można też stosować zamiast kremu albo dodać do balsamu do ciała :). Nie jest bardzo tłusty – w odpowiedniej ilości oczywiście, a świetnie działa na skórę.
24 lutego 2016 @ 12:24
Właściwości oleju kokosowego poznałam i ja! Cudo! Szminek kolorowych używam raczej rzadko ale będę pamietac o podanym przez Ciebie triku :)) /Dzieki