3 aplikacje do robienia selfie a’la Kim Kardashian

Całkiem nie tak dawno, patrząc na osobę, która wyciąga z torebki telefon i robi sobie przy wszystkich zdjęcie, pomyślałabym: „Matko, jako zakochana w sobie”. Teraz specjalnie mnie to nie dziwi. Mogę śmiało stwierdzić, że dzięki Kim Kardashain (królowej selfie) wiele kobiet, w tym też ja ;P, przełamało się i zaczęło integrować z innymi instegramowiczami, robiąc sobie selficzki.

Jednak żeby robić to dobrze, oprócz kadru i światła, potrzebne są aplikacje do edycji i obróbki zdjęć;). Tak, tak dobrze czytasz. Aplikacje do edycji zdjęć ;)!

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o programach do retuszowania  selfie, podeszłam do tego bardzo sceptycznie. Jednak o ile moja twarz, ze względu na wiek, nie wymaga jeszcze „prostowania dekoltu i szyi”, mała korekta przydaje się, zwłaszcza w momentach, kiedy z powodu nieprzespanych nocy przypominam zombie lub kiedy wyjdzie mi na twarzy jakaś krosta.

Visage Lab (ISOS/Android)

Jak dla mnie to niezbyt zaawansowana aplikacja, która ma nagle odmłodzić nas o 10 lat i zmienić nasze rysy twarzy. Może to dobrze, że nie jest zbyt skomplikowana, bo chyba nie zależy nam na efekcie a’la Ewa Minge ;)…

Ta aplikacja bardzo subtelnie poprawia koloryt naszej skóry i ukrywa niedoskonałości. Taki efekt zawdzięczamy głównie filtrom, które podbijają kolory, dzięki czemu twarz nabiera blasku. Oprócz tego, aplikacja wyposażona jest w dużą ilość filtrów i efektów. Wydaje mi się bardzo prosta, ale ma jeden minus – strasznie długo ładuje zdjęcia. Zdecydowanie odradzam ją osobom, które są niecierpliwe. 🙂

CreamCam Selfie (ISOS/Android)

Ha! To mój faworyt. Prosta i szybka aplikacja. Posiada funkcję usuwania niedoskonałości, takich jak: trądzik, zaskórniki, zmarszczki i błyszczące czoło. Aplikacja jest w pełni zautomatyzowana i nie wymaga ręcznej edycji. Wystarczy prosty dotyk i transformacja gotowa!

You Cam Perfect (ISOS/Android)

Moje drogie, ta aplikacja daje wam ogromne pole do popisu. Możecie wybielić zęby, wyszczuplić podbródek, usunąć kurze łapki, zmienić kolor skóry, wyszczuplić nos… Dużo tego? To jeszcze nic, bo po zrobieniu zdjęć można skorygować niedoskonałości stosując wirtualne efekty makijażu ;)!

Aplikacja jest bardzo rozbudowana i ma dużo funkcji. Jak dla mnie ‒ za dużo, nie potrafię ich wszystkich odpowiednio zastosować. Zdarza mi się przesadzić z retuszem. Nie wiem, czego jest za mało, a czego już wystarczy. Póki nie muszę kombinować, wybieram prostsze aplikacje:)

Jak widzicie, można też przesadzić z nadmierną obróbką zdjęć. 🙂