Szybkie i proste sałatki do pracy
Wiosno, wiosno, gdzie jesteś? Już poczyniłam pierwsze kroki ku poprawie swojej sylwetki i kupiłam kolarki do biegania. Przekonałam samą siebie, że bieganie to nie tylko sposób na zgubienie zbędnego balastu, ale także walka o lepsze samopoczucie. Powróciłam do swoich starych dobrych nawyków i wprowadziłam nowe. Jestem w 100% zmotywowana, a ty co? Żarty sobie robisz? Dajesz się wyrolować zimie?
Nie ukrywam, że tęsknię za słońcem i ciepłem. Długimi spacerami i ruchem na świeżym powietrzu. Moje panele energetycznie są wyczerpane i nie ma niestety warunków, żeby je ponownie naładować. Pozostaje mi wlać w siebie paliwo w postaci dużej ilości warzyw oraz jedzenia typu light. Nie pozostawiasz mi wyboru, wiosno, nie pozwalając cieszyć się piękną pogodą. Często zapraszam więc do stołu Panią Sałatę i Pana Pomidora, w towarzystwie innych warzyw. Jak jest? Da się z nimi zaprzyjaźnić, ale – niech to zostanie między nami – zdecydowanie wolę typ świeży, zamiast wyhodowanego w szklarni. Sama widzisz – nie mam łatwo. Wiosno, czekam na Ciebie!
Sałatka z grillowaną Cukinią i kiełkami rzodkiewki
- Cukinia pokrojona w plastry
- oliwa
- opakowanie roszponki lub młoda sałata rzymska
- opakowanie kiełków rzodkiewki
- 10 pomidorów koktajlowych
- sól do smaku
Dressing
- łyżka musztardy
- łyżka chrzanu
- 4 łyżki oleju z lnianki lub oleju lnianego
Cukinię polewamy odrobiną oliwy i posypujemy solą. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200C na 20 minut na papierze do pieczenia. Wszystkie składniki mieszamy i polewamy dressingiem: łączymy sok z cytryny, musztardę i chrzan, powoli wlewamy olej z lnianki, cały czas mieszając, aż do uzyskania emulsji.
Sałatka z grillowanym kozim serem i burakiem
- Sałata rzymska
- Ser kozi
- 2 małe buraki
- 300g pomidorków koktajlowych
Dressing:
- Cytryna
- łyżka musztardy
- łyżka miodu
- 6 łyżek oleju
- sól, pieprz
Buraki myjemy i kroimy w plastry o grubości 3 milimetry. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy oliwą i posypujemy przyprawami oraz solą. Pieczemy w temperaturze 200 z termoobiegiem przez 20-25 minut. Plastry powinny być lekko chrupiące, ale nie spalone. (jeżeli nie mam czasu , kupuje gotowane buraki w Lidlu) 😉 W między czasie kroję ser w kostkę i grilluję na patelni a następnie wszystkie składniki wsypuję do miski i polewam dressingiem: łączymy wyciśnięty sos z cytryny, musztardę, miód.
Wszystkie składniki – sałatę, buraki, pomidory, ser kozi kroję i wsypuję do dużej miski a następnie polewam sosem winegrett i balsamico.
Sałatka z ciecierzycą
- Puszka ciecierzycy
- 3 pomidory
- Sałata lodowa
- Papryka
Dressing:
- 2 łyżki octu jabłkowego
- łyżka miodu lub syropu z agawy
- 3 łyżki oleju
Sałatę, pomidory i paprykę kroję i łącze z ciecierzycą i polewam dressingiem przygotowanym z octu jabłkowego, miodu, musztardy i oleju z lnianki. Gotowe 🙂
P.S. Co wy zaberacie do pracy na lunch?
P.S.2. Przepraszam za jakość zdjęć. Publikując zdjęcia na Instagramie, nie wpadłam na to, żeby zrobić zdjęcia lustrzanką 😉
20 czerwca 2017 @ 09:00
omomomom;) jadłabym
24 czerwca 2016 @ 15:42
Makaron kokardki + ser parmezan starty wysypany na gorący makaron. Ostudzić. Dodaje się jeszcze: pokrojone pomidorki koktajlowe, pokrojona rukola, pomidorki w oleju. Całość polewa się odrobiną oleju z pomidorów. I już. Wiecie co? To jest pyszne! W domu, w pracy, gdziekolwiek.
Pożyczone dosłownie wczoraj. Polecam!!
22 kwietnia 2015 @ 14:13
Bardzo się cieszę, że natrafiłam na ten post! Od kilku dni zbieram rzetelnie wszystkie sprawdzone przepisy na wiosenne, lekkie i szybkie sałatki.
3 maja 2015 @ 11:35
Ja też cały czas eksperymentuje. Już nie mogę się doczekać sezonowych warzyw.
19 kwietnia 2015 @ 22:30
Dziękuję Ci za ten post! 🙂 Ja przed wyjściem na uczelnie nigdy nie wiem, co wziąć ze sobą do jedzenia. Prawie cały czas śmigam z jedną sałatką, bo te inne znalezione w internecie to albo za trudne, albo mają za dużo składników, za którymi nie przepadam. A u Ciebie pierwszą i trzecią chętnie bym zjadła! 🙂
3 maja 2015 @ 11:37
Kiedyś myślałam, że sałatka to tylko z kurczakiem 😉 Teraz zmieniłam nastawienie i eksperymentuje 🙂 Cieszę się, że pomogłam.
18 kwietnia 2015 @ 20:31
Temat w sam raz dla mnie! Uwielbiam sałatki i z chęcią wypróbuję nowe przepisy! Może przekonam się do ciecierzycy z puszki, bo raz gotowałam cieciorkę i wstyd się przyznać przypaliłam – od tamtej pory jej nie tykam.
18 kwietnia 2015 @ 21:49
Kupuję dosyć często ciecierzycę w puszce. Ratuje mnie w sytuacjach, kiedy “na szybko” muszę zrobić obiad. Prawda jest taka, że ciężko jest dostać dobrą ciecierzycę. Te które dotychczas miałam, strasznie długo się gotowała, Ale przeczytałam w Internecie, że warto podczas gotowania ciecierzycy, dodać łyżkę proszku do pieczenia. Może, to pomoże 🙂
16 kwietnia 2015 @ 16:23
Sałatki z wykorzystaniem różnych sałat najczęściej robię na kolację, bo są raczej lekkie – w sam raz na wieczór. Do pracy natomiast wolę takie na bazie różnego rodzaju kasz, ryżu lub makaronu. Jeśli jednak nie uda mi się przygotować niczego wcześniej, to wybieram zdrowe przekąski typu owoce, jogurty naturalne+musli, orzechy, owocowe soki jednodniowe. U mnie takie rozwiązanie sprawdza się idealnie.
16 kwietnia 2015 @ 22:21
Polecisz jakąś sałatkę na bazie makaronu?
17 kwietnia 2015 @ 15:43
Najszybszym sposobem jest skorzystanie z produktów, które mamy pod ręką, np. usmażone kawałki kurczaka z poprzedniego obiadu i wszelkiego rodzaju warzywa (papryka, ogórek, mix sałat, szpinak). Jeśli mamy pesto to sprawdzi się świetnie. Warto też wykorzystać wszelkiego rodzaju oleje tłoczone na zimno (bo zakładam, że skoro sałatka to nie będzie podgrzewana), np. olej lniany (mega zdrowy) – można tworzyć na ich podstawie sosy winegret. Często korzystam też z mieszanek mrożonych warzyw i łączę z fetą, oliwą/olejem, przyprawami. Inna to, np. pomidorki suszone i/lub koktajlowe + oliwki + feta/mozzarella + sos winegret + makaron. Możliwości jest nieskończenie wiele, wszystko zależy co kto lubi:))
18 kwietnia 2015 @ 21:41
Sałatka z pesto i mieszankami mrożonych warzyw, zaciekawiła mnie. Na pewno spróbuję. Dziękuję :*
16 kwietnia 2015 @ 12:13
Kolarki mówisz? Ja nawet rolki włożyłam do bagażnika po zimowym odpoczynku w nadzei, że nie umknie mi żadna ciepła wolna chwila 🙂 A sałatki obłędne.
18 kwietnia 2015 @ 21:39
Rolki – bardzo dobry pomysł. Zainspirowałaś mnie 😉
16 kwietnia 2015 @ 10:28
Jadłabym tak bardzo, że ojeju. Ale jak to tęsknisz za wiosną kochana – wyjrzyj za okno <3 ! Dzisiaj tylko wygodne buty, słuchawki w uszy i na spacer 🙂 DŁUGI SPACER!
16 kwietnia 2015 @ 10:42
Dzisiaj miałam zamiar pojechać na rynek z dzieciakami, ale pogoda jest niepewna ;/
Nie wiadomo jak się ubrać.
16 kwietnia 2015 @ 10:43
cebulka zawsze się sprawdza podobno! 🙂
16 kwietnia 2015 @ 10:47
haha 🙂 Ja wyglądam jak wielbłąd 😉
16 kwietnia 2015 @ 08:19
*Nie do pracy a na uczelnię. Zabieram ze sobą drugie śniadanie i zdecydowanie za rzadko są to sałatki. Już dawno miałam zamiar to zmienić, ale jakoś mi nie wychodziło. Kolejne pomysły na pewno się przydadzą. Wypróbuję jak wrócę ze zgrupowania 🙂
16 kwietnia 2015 @ 10:50
Mam podobny problem z kolacją. Staram się zastąpić chleb na coś lżejszego np. sałatka, zupa, warzywa. Póki co wygrywa gluten 😉
15 kwietnia 2015 @ 21:51
samo dobro 🙂
15 kwietnia 2015 @ 20:12
Druga wygląda obłędnie, ale coś mi się wydaje, że jutro wezmę się za przygotowanie tej z grillowaną cukinią. Uwielbiam sałatki 🙂
15 kwietnia 2015 @ 20:19
Polecam. Jest szybka i prosta 🙂
15 kwietnia 2015 @ 20:04
Ej, ale dzisiaj przecież taka piękna pogoda we Wrocławiu 🙂 Kupiłaś mnie sałatką z buraka, wygląda przepysznie. Mam to szczęście, że pracuję w domu więc staram się gotować regularnie 🙂
15 kwietnia 2015 @ 20:20
Dzisiaj pogoda jest cudowna. Ale jeszcze kilka dni temu, nie mogłam się zdecydować czy mamy jesień czy wiosnę 😉 Jesteś z Wrocławia?
16 kwietnia 2015 @ 11:17
No prawie, kilka lat temu przeniosłam się na moją wioskę, do Wrocławia mam jakieś 5 km, można podbiec 😉 Wczoraj było cudownie, aż nie chciało mi się wracać do domu ze spaceru z psami, ale trzeba przyznać, że wariuje nam ta pogoda i zaczyna mnie tym drażnić 😉