Zupa pomidorowa z mlekiem kokosowym i ryżem według Jadłonomii
Do tej wersji pomidorówki zbierałam się zdecydowanie zbyt długo. I w sumie sama nie wiem dlaczego się przed nią broniłam. Dd urodzenia jemy tą samą pomidorówkę, którą gotowała mi babcia, mama, a teraz ja przygotowuję wg tego same przepisu swoim dzieciom. I nagle mam coś zmienić, bo przeczytałam jakiś przepis w Jadłonomii?
Czy lęk przed tą zmianą był uzasadniony? Po tylu latach trzymania się klasycznej wersji, mogę śmiało powiedzieć, że ta nowa ją nokautuje. Mleko kokosowe, które nadaje delikatny, słodki posmak i aromat, niesamowicie współgra ze smakiem pomidorów i warzyw. Takie mleko najcześciej spotykałam w daniach azjatyckich czy w kuchni tajskiej i traktowałam go jako produkt luksusowy w lodówce. Dziś można znaleźć puszkę kokosowego już za 4 zł (chociaż ponoć przygotowany własnoręcznie smakuje najlepiej ;)). Oprócz walorów smakowych ma bogate właściwości zdrowotne. Działa antybakteryjnie, antywirusowo i przeciwgrzybiczo. Zawiera on od 50 do 55 procent kwasu laurynowego. Idealnie dla osób, które chcą wzmocnić organizm.
Zupa pomidorowa z mlekiem kokosowym i ryżem według Jadłonomii
Składniki:
Passata pomidorowa
Puszka mleka kokosowego
1/2 cebuli
2 marchewki
2 pietruchy w korzeniu
1/2 ząbki czosnku
olwia
sól , pieprz
Przygotowanie:
- Ugotuj ryż
- Cebulę pokroić w kostkę , marchewkę i pietruszkę na plasterki. Czosnek posiekać
- W garnku rozgrzać olej i łyżkę masła. Zeszklić cebulę a następnie wrzucić pokrojone warzywa i dusić na małym ogniu przez 4 minuty. Wlać passate dodać cukier, sól i pieprz i dusić pod przykryciem 15 minut.
- Kiedy warzywa będą miękkie wlać bulion i puszkę mleka kokosowego i zmiksować blenderem na krem. Podawać z łyżką mleka kokosowego łyżką ryżu.
Szybko i zdrowo. Takie danie uwielbiam 🙂 #oszczedzanieprzezgotowanie 🙂
A wy lubicie mleko kokosowe? Jeżeli tak, to do czego je stosujecie?
Joanka
29 lipca 2016 @ 10:45
Dotarłam tu dzisiaj i zostanę na dłużej. Fantastyczna wariacja na temat zupy pomidorowej 🙂 Gdzie można dostać taką uroczą ściereczkę?
Niebo na Jezykach
15 marca 2016 @ 10:42
Pycha! 🙂
Renia Hanolajnen | Ronja
21 lutego 2016 @ 23:34
Mniam, moje smaki! Niestety mąż organicznie nie cierpi mleka koko, ale co tam, ugotuję i zjemy sobie na spółkę z synem 😉