Skip to content

2 komentarze

  1. Piksi
    6 września 2016 @ 22:29

    Świetny artykuł.
    Taki prawdziwy.
    Kto bardziej zrozumie drugiego rodzica jak nie rodzic.
    U nas ten bunt trwa już od jakiegoś czasu, do tego doszedł jeszcze twardy charakter i nie jest ciekawie ale nie poddajemy się walczymy z tym na spokojnie. Czekamy na wyciszenie i dopiero wtedy tłumaczymy. Mamy nadzieję że to wszystko jakoś minie.

    Reply

  2. Olomanolo.pl
    23 sierpnia 2016 @ 21:04

    Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy bunt dwulatka w ogóle istnieje. U nas jak zaczął się dwa lata temu, tak trwa dalej…Myślę, że to w jaki sposób zachowuje się dziecko zależy od rodziców, dzieci rodziców zapracowanych zrobią wszystko, żeby zwrócić ich uwagę na siebie, dzieci rodziców nadopiekuńczych przeskrobią coś, żeby pokazać że nie zawsze chcą żyć jak tresowane pieski itp. Pocieszające jest to, że ten „bunt” dotyczy niemal wszystkich dzieci i rodziców i że z czasem mija. Tak samo jak mijają złe wspomnienia.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *