Skip to content

2 komentarze

  1. Magda
    11 kwietnia 2017 @ 07:09

    Pkt 2 i 4 -absurd. Nigdy tak nie pomyślałam i naprawdę nie wiem jak musiałabym się czuć żeby tak powiedzieć. Co do kochania dzieci. Każde dziecko jest inne-wiem to nie odkrycie, natomiast odkryciem może być dla niektórych fakt, że każde z nich potrzebuje innego podejścia. Indywidualnego. Kocham każde z moich dzieci -jednak na danym etapie rozwoju jedno oczekuje przytulenia, otarcia łez z powodu zagubionego misia a drugie rozmowy o pierwszej miłości . Każda z tych czynności to okazanie miłości . Faktem jest że dla najmłodszych mamy najwięcej uczucia bo poprostu tego wymagają. Ważne jest aby w późniejszym czasie iść dalej i nie zafiksowac się na tym najmniekszym bo to może być odebrane przez rodzeństwo jako właśnie faworyzowanie….

    Reply

    • Jak ona to robi
      11 kwietnia 2017 @ 07:21

      Osobiście nie mam tego problemu, ale uwierz mi, że wiele mam tak ma. I nie mówią o tym głośno, żeby nie słyszeć „ja tego nie rozumiem” Na pewno taka sytuacja wymaga rozmowy, wsparcia, wytłumaczenia… rozmowy z psychologiem?
      Zgodzę się z Tobą. Podejście i wsłuchanie się w emocje jest mega ważne, ale nie każda mam wie o tym. Wydaje się, że to jest tak proste, a dla innych mega trudne, bo nigdy nie doświadczyli takiego traktowania w dzieciństwie.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *