Skip to content

3 komentarze

  1. Dorota G
    17 listopada 2017 @ 09:33

    Amelka. Wakacje Lat 1 i 7 miesiecy. Przeszkadza mokra pielucha i chce ją zmienić. Próba nałożenia czystej pieluszki. Nie pozwala, odmawia. Ok. Nakładamy same majteczki. Wie do czego służy nocnik, ale dla przypomnienia zostało powtórzone jeszcze raz co i jak. Mija pół godziny i krzyk: Siusiu. Zdjecie majteczek i posadzenie na nocnik. Posiedzenie trwa 2 godziny namawiania by zrobiła te siusiu. Puszczana woda w kranie, to może pomoże. Niestety nie pomogło. Już znudzona Amelka stwierdza, że idzie sie bawić do pokoju. Wstaje i w progu łazienki krzyk, wrzask, wisk. Co sie stało? Kałuża pod nogami i nie mile uczucie bo majteczki mokre. Ok, zmiana na czyste. Posprzatane. Następnie co pół godziny pytanie czy nie chce siusiu, a może jednak. Niestety odmawianiem, siadanie na 1 minute i dalej pusto. I tak minęło 8 godzin jak trzyma mocz. Znowu krzyk: Siusiu. Siedzi na nocniku pół godziny. Dalej nic. Wstaje i idzie do pokoju sie bawić. Schyla się by podnieść klocek i znowu plama.
    Amelia ma teraz 2 latka i tydzien. Do tej pory chodzi z pampersem, bo po prostu za każdym razem jest tak samo. Nie ważne czy odpieluchowanie trwa 2tyg, 1tydz, czy 2dni. Zawsze są kałuże, a jej przeszkadza pielucha. Za każdym razem jak zrobi kałuże chce znowu pampersa na pupke.
    Teraz jest chora i czekamy aż sie polepszy. Jak już wyzdrowieje bedziemy próbować dalej, mimo że śnieg leży za oknem już. Tylko najpierw pójdziemy na małe zakupy, bo w samych majteczkach latać to troche za zimno.
    Macie może jakaś poradę jak ją zachęcić do robienia potrzeby do nocnika?
    Pozdrawiam

    Reply

  2. Anna Grodziowa
    8 kwietnia 2017 @ 14:55

    Lu ma 18 miesięcy. Pół eoku temu zaczęłam go sadzac na nocnik przed kąpielą. Glownie w celu oswojenia z przedmiotem ? 3 miesiace temu wolał za każdym razem (!)gdy chciał siku lub kupę. Ale niestety… Zapomniałam (głupia ja!) zabrac nocnika na wyjazd do znajomych. Odmówił zalatwienia sie do toalety, odmówił do turystycznego Tronu. Zrobił w pieluchę i ok. Tyle ze od tamtego czasu jest straszny regeres. Chociaż ostatnio znów wychodzimy na prostą.

    Co do nagradzania i chwalenia. U nas nagrodą jest możliwość samodzielnego spuszczenia wody w toalecie ? moje dziecko jest fanem rzeczy interaktywnych (przycisków, włączników, itp.), a spłuczka jest owocem zakazanym, który staje sie dostępny po załatwieniu sie na nocnik. Jednocześnie nagroda jest naturalną konsekwencją więc… lepiej być nie może ?

    Reply

  3. Marta
    30 marca 2017 @ 19:12

    teraz sa jeszcze takie fajne zestawy z naklejkami-nagrodami co krok po kroku prowadza przez nauke sikania

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *