Nowa „Jak ona to robi”
W końcu jest – nowa odsłona bloga. Nie macie pojęcia, jak się denerwuję. Zaczynam nowy etap blogowego życia. To miejsce od początku było dla mnie szczególne, ale teraz postanowiłam sprawić, że będzie jeszcze szczególniejsze.
Nad tymi zmianami zastanawiałam się bardzo długo. Pewnie niektórzy czytelnicy zauważyli, że blog przestał odpowiadać temu, co sobie na początku założyłam i już nie tylko motywuje kobiety „do aktywności zawodowej i poznania nowych technologii”.
Niestety tak się dzieje w życiu, że człowiek się zmienia. Poznaje nowe rzeczy, odkrywa swoje możliwości i zmienia priorytety. Podwójne macierzyństwo i inne kreatywne zajęcia pochłonęły mnie do tego stopnia, że traktowałam bloga jako miejsce do dzielenia się przemyśleniami i inspiracjami. Odłożyłam na bok swoje wcześniejsze założenia, które straciły dla mnie sens. Męczyło mnie to, a przede wszystkim czułam, że oszukuję innych, mając niesprecyzowane cele. Miał być power, a nie było nic.
Przez chwilę myślałam, żeby zamknąć bloga, jednak daje mi on ogromną satysfakcję. Gdyby nie blogowanie nie spotkałabym tylu cudownych ludzi, nie rozwinęłabym swoich kompetencji i pewnie nigdy nie robiłabym Vine’a oraz Blog Conference Poznań. Dlatego postanowiłam zmienić nie tylko design strony, ale zrobić mały lifting kategorii oraz założeń ;).
„Jak Ona to robi” chcę poświęcić tematyce mi bliskiej: organizacji czasu, jedzeniu, macierzyństwu i rozwojowi dziecka, a także gadżetom, podróżom i modzie, a to wszystko z dodatkiem tematów kobiecych i lifestyle’owych.
Jak każda kobieta mam wiele wcieleń. Z każdym z nich, mam nadzieję, będziecie mogli się zapoznać. „Pani domu” opowie o tym, jak dbać o dom i czynić go piękniejszym, zdrowo gotować, zajmować się dziećmi i nie stracić przy tym pogody ducha. Poradzi, jak przygotować estetyczne posiłki, które zachęcą do jedzenia nawet niejadki, nie wydając na to fortuny (cykl „Oszczędzanie przez gotowanie”). „Slow mum” zdradzi, jak zwolnić, uspokoić się, wyzwolić spod presji i zadbać nie o ilość, a o jakość. „Prawdziwa piękność” posłuży radami dotyczącymi mody, urody i gadżetów, a „Businesswoman” podpowie, jak organizować pracę, rozwijać się zawodowo i dążyć do wyznaczonych celów.
Każda z nas ma w sobie „Kurę domową”, „Businesswoman”, „Slow mum” i „Prawdziwą piękność”, nawet jeśli czasem któreś z tych wcieleń intensywnie ucisza. Ja postanowiłam pozwolić każdej z moich towarzyszek wypowiedzieć się na blogu – to w końcu po prostu Ja!
Nie chcę skupiać się tylko na jednym aspekcie życia. Zależy mi na tym, by dobrze czuły się tu wszystkie Panie – te aktywne zawodowo i te pracujące w domu, te z całą gromadką pociech, ale też te, które dzieci nie mają, te które doskonale radzą sobie z organizacją czasu i te, które potrzebują w tym jeszcze pomocy.
Mam nadzieję, że spodobają się wam zmiany i zostaniecie ze mną na dłużej. Jeżeli macie jakieś uwagi i sugestie, napiszcie o nich w komentarzach…
Mam nadzieję, że spodobają się wam zmiany i zostaniecie ze mną na dłużej. Jeżeli macie jakieś uwagi i sugestie, napiszcie o nich w komentarzach…
Anna Anielno
10 listopada 2015 @ 20:34
Love! Powodzenia! <3 Szablon taki glamour!
Agata Chmielewska vel Kurczak
10 listopada 2015 @ 00:39
dajesz mała dajesz 😉
śliczne zdjęcia 🙂
Jak ona to robi
13 listopada 2015 @ 12:27
Dzięki 🙂
Kasia Szreder
9 listopada 2015 @ 21:54
Ja po prostu uwielbiam Twoje zdjęcia 🙂 Genialne!
Jak ona to robi
13 listopada 2015 @ 12:28
Jest mi strasznie miło 🙂
Ewa | Day with Coffee
9 listopada 2015 @ 13:57
Świetnie się zapowiada! Cudne zdjęcia! 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:44
:*
Mrslifestyle.pl
9 listopada 2015 @ 11:22
Piękna nowa odsłona bloga! Zawsze do Ciebie chętnie zaglądam i na pewno nie przestanę 🙂 A sesja zjawiskowa, jak ja uwielbiam te Twoje kędziory, a na ostatnim zdjęciu miażdżysz! <3 Buuzi, trzymam kciuki i nie mogę się już doczekać kolejnych tekstów :*
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:41
Miażdżę? Hheh ciekawe określenie. Dziękuję, że jesteś ze mną :*
MotherWithPassion
9 listopada 2015 @ 10:14
Powodzenia! Będę zaglądać tu z jeszcze większą przyjemnością!
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:41
Cieszę się bardzo : )
Króliczek Doświadczalny
9 listopada 2015 @ 09:40
Świetnie! Nie ma co trzymać się na siłę starych ram. A sesja super! (tzn. Ty tutaj jesteś super, w każdym powyższym wydaniu) 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:44
Mam nadzieję, że zmiany wyjdą mi na dobre. Dzięki
Hafija
9 listopada 2015 @ 08:45
Pięknie 🙂
Lefti
9 listopada 2015 @ 08:45
Dla mnie bomba, no i Ty również wyglądasz bombowo ?
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:39
Bombowo? Dzięki
weronika | mavelo
9 listopada 2015 @ 08:29
Łaaaał! Jest ekstra, świetna zmiana :)) I sesja zdjęciowe REWELACYJNA! 🙂
Jak ona to robi
13 listopada 2015 @ 12:28
Cieszę się 🙂
Dorota Dorota
9 listopada 2015 @ 07:14
CUDNIE !!! wspaniałe zdjęcia !! świetny tekst 🙂 będę tu często zaglądać bo niedługo „wejdę” w etap podwójnego macierzyństwa 😉 a nie chciałabym pozostać tylko w kategorii „Kury Domowej” 🙂 pozdrawiam !
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:47
Gratulacje!
To zapraszam do siebie częściej : *
Renia Hanolajnen | Ronja
9 listopada 2015 @ 01:29
Rewelacja! Trzymam kciuki, powodzenia!
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:47
Trzymaj i nie puszczaj :*
Anna Valetta
8 listopada 2015 @ 23:55
Miałam wskoczyć tylko na chwilkę, ale już zanurkowałam w „house manager’a”, potem jakoś mignęły mi placuszki z cukinii i już mi się podoba.
Bardzo dobra decyzja ze zmianami i takich ich przeprowadzeniem.
Good luck!
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:52
To ja zapraszam do siebie. Rano na kawę a wieczorem na drinka 😀
Angelika Berdzik
8 listopada 2015 @ 23:40
Ach, Elwira, już Ci kiedyś napisałam: rób co chcesz, a ja i tak zostanę z Tobą forever and ever! <3
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:23
Lovam Cię! Będziesz na Blogsilesia?
Angelika Berdzik
10 listopada 2015 @ 10:18
Jak się załapię na jakąś partię biletów to tak 😉 Bo jak zwykle się zagapiłam 😛
Ana
8 listopada 2015 @ 23:39
Wow! Fajnie! To tylko motywuje, żebym sama się spięła i dokończyła planowane zmiany u siebie zgodnie z planem, czyli do końca listopada 🙂
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:37
Ja wiem, że jest trudno. Sama jestem tego przykładem, źe bez dobrego planu cieżko jest zrealizować, swój plan. A dodając mój perfekcjonizm i dbałość o szczegóły, pewnie bym do przyszłego roku nie skończyła. 😀 Ale już mnie tak męczyło stara wersja „jak ona to robi” , że pod wpływem impulsu postanowiłam zmieniać szablon i w trakcie dopracowywać detale.
Ana
9 listopada 2015 @ 22:16
Zdecydowanie przydałby się i mi taki impuls!
Ania Andrzejewska
8 listopada 2015 @ 22:55
Elwira! Wymiatasz!!!!1111oneoneone :*
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:22
Dziękuję :*
Agnieszka
8 listopada 2015 @ 22:41
Ale Ty masz figurę! i ta TALIA! Osa dostaje kompleksów!
Strasznie się cieszę, gratuluję no i do zobaczenia w sobotę we Wrocławiu – nawet nie wiesz jak nie mogę się doczekać <3
Jak ona to robi
9 listopada 2015 @ 21:39
Fiu! Fiu! Dzięki
Ja też nie mogę się doczekać. Cieszę się bardzo 🙂
radoSHE
8 listopada 2015 @ 22:06
Świetnie! Zmiany są dobre! Trzymam kciuki!:)
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 22:15
Serdecznie dziękuję :*
Hania - dookoła nas blog
8 listopada 2015 @ 21:56
Elwira!!! Bosko!!! Cudownie się zapowiada! Dawaj na priv jaki to szablon:D Dobra, zaczynam działać ze swoim, dzięki za kopa;)
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 22:05
Hahah cała przyjemność po mojej stronie. 😀
Lou
8 listopada 2015 @ 21:53
Super:) Już mi się podoba:) trzymam kciuki:)
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 21:56
Dziękuję :* Trzymaj! Oj trzymaj 😀
Lou
8 listopada 2015 @ 22:02
Wiesz jak ja trzymam to zawsze wychodzi:) I super,ze jestes soba i do tego taka piekna;):)):):):):):)
healthforall.pl
8 listopada 2015 @ 21:42
Wygląda super! Powodzenia 😉
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 21:44
Dziękuję :*
Agnieszka
8 listopada 2015 @ 21:41
Ja zostanę z Tobą nawet jeśli będziesz pisała o fizyce kwantowej albo rozmnażaniu żuków gnojowych 🙂 zmiany zapowiadają się super, sesja też super, a to ostatnie zdjęcie to już w ogóle bomba! Piękna Ty 🙂
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 22:23
Rozbawiłaś mnie 🙂 Dziękuję :*
Mrslifestyle.pl
9 listopada 2015 @ 11:17
Zgadzam się z Agnieszką! 🙂
Ania
8 listopada 2015 @ 21:35
Ładna sesja i ślicznie Ci w czerwieni; -)
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 21:43
Dziękuję. Pierwszy raz miałam na sobie czerwoną sukienkę. Na co dzień, nie chodzę w takich ciuchach 😀
Żurnalistka
8 listopada 2015 @ 21:23
Świetna zmiana! Sesja też bardzo fajna – ciepła i optymistyczna, aż miło popatrzeć 🙂 Czekam zatem na nowe artykuły, szczególnie te dla businesswoman!
Jak ona to robi
8 listopada 2015 @ 21:29
Bardzo się cieszę 🙂