Skip to content

15 komentarzy

  1. Alicja
    8 marca 2017 @ 13:41

    Świadomość finansowa nie przychodzi sama. Świadomości (wiedzy) finansowej musimy dostarczać sobie sami. Niewiele, tak myślę, jest osób, które wyniosły to z domu rodzinnego. Ja niestety nie. Rodzice wprawdzie starali się by nic nam nie brakowało i im się to udało. Nie nauczyli nas jednak mądrego podejścia do pieniędzy. Efekt? Kredyty, wydatki większe niż zarobki. Na szczęście mamy to za sobą, żyjemy mądrzej, rozsądniej (czytaj: oszczędniej) i mam ogromną nadzieję, że już tak pozostanie.
    PS. Tak prawdziwe treści są niestety rzadkością w polskiej blogosferze. Tak Trzymaj 🙂

    Reply

  2. Oszczędnickie inspiracje & finansowe linkowe party vol.12 - Oszczednicka.pl - Zarządzanie finansami domowymi w praktyce
    25 lutego 2017 @ 16:54

    […] Bardzo cieszy mnie fakt, że mądre zarządzanie swoimi finansami powoli robi się modne! Wiem, że to dopiero pierwsze przebiśniegi i musi jeszcze minąć sporo czasu, zanim „Naród się otrząśnie”, ale na początek polecam Wam historię Elwiry (być może znacie ją z bloga Jak Ona To Robi?), dlaczego zaczęła oszczędzać. […]

    Reply

  3. Oszczednicka
    23 lutego 2017 @ 20:46

    Cudownie <3 że oszczędzanie, czy raczej racjonalne zarządzanie własnymi finansami wreszcie robi się modne! Czekam szczególnie na wpis o planowaniu posiłków. Jestem ciekawa, jakie masz sposoby, bo inspiracji nigdy dość! 🙂

    Reply

  4. Magda Książek
    3 lutego 2017 @ 10:04

    Trzymaj się, rozwódkom (w trakcie też) też nie jest łatwo.
    Warto jednak zrozumieć, że pieniądze w życiu, jak wszystko, są energią i warto nauczyć się ich przyciągania 🙂

    Reply

  5. Make Happy Life
    2 lutego 2017 @ 14:25

    W najmniej spodziewanym momencie spadają na nas czasami ogromne wyzwania, co za tym idzie także te finansowe. Jestem ciekawa Twoich rad i pomysłów na dobre gospodarowanie pieniędzmi. Cieszę się, że Wam się wszystko dobrze poukładało 🙂

    Reply

  6. Małgorzata Stryjecka
    2 lutego 2017 @ 12:21

    Tak choroba dziecka to coś strasznego, moja historia jest troszkę podobna lecz w łagodniejsze wersji..córka urodziła się z AZS i astma,wszystkie kremy, sterydy bardzo drogie po 2 latach skończyły się pieniądze, oszczędność, wzięliśmy kredyt, po roku mąż starcie prace. Podobnie brak kasy na co kolejek, leki na kredyt w aptece czy pożyczki u rodziny. Udało się mężowi wyjechać za granicę, splacilismy długi lecz oszczędzasz nie umiem wiec jak tylko znajdę ta książkę kupie. Pozdrawiam

    Reply

  7. weronika | mavelo
    2 lutego 2017 @ 12:18

    Elwira, świetny tekst. Jeszcze nie mam książki Michała (kiedy chciałam kupić, akurat był dodruk), ale muszę koniecznie to nadrobić 🙂
    Doskonale wiem, co to znaczy skromne życie, kiedy brakuje na jedzenie i podstawowe rzeczy. Pamiętam to oczami dziecka, a dzisiaj jako dorosła jestem ogromnie wdzięczna rodzicom, za to ile trudu włożyli, żeby odbić się od dna i robili to z myślą nie o sobie, tylko o mnie i mojej siostrze.
    Jesteś twardą kobietą, a do tego kreatywną i z pomysłem na życie 🙂 Trzymam kciuki, żeby zawsze było dobrze. Grunt to mieć kochającą rodzinę, a tego bogactwa widać, że u Ciebie pod dostatkiem 🙂 <3 Jak się ludzie nawzajem wspierają to zawsze – prędzej czy później – idzie ku lepszemu.

    Reply

  8. Iga
    1 lutego 2017 @ 23:08

    Elwira, szacun za to, że piszesz nie tylko o tym co ładne i kolorowe, ale też o tym, że ciężko i trudno. Nie lubię większości blogów parentingowych za pisanie o mało ważnych bzdurach. Uwielbiam za to Twoje wpisy o sprawach przyziemnych i pisanie o tym, co ciężkie. Przy tym robisz to bez marudzenia, a z wiarą w lepsze jutro i… siebie. Mam szczęście, moje dzieci są zdrowe, ale to m.in. dzięki Tobie wiem, jak duże mam szczęście. Dziękuję Ci za to. I będę czytać wszystko z działu house managementu 🙂 PS. Widziałam ostatnio Twojego męża w Lidlu 😀

    Reply

    • Podstawyniemieckiego
      6 lutego 2017 @ 09:25

      Ja też nie lubię takiego sztucznego „upiększania” świata. Tak samo wygląda sprawa z tymi vlogami, filmami itd. Za to o prawdzie i życiu, pisze mało kto…

      Reply

  9. Ania Kalemba
    1 lutego 2017 @ 22:06

    Wow! Niesamowita historia! 🙂 Gratuluję 🙂 I cieszę się, że ja swoje finanse kontroluję od lat. To dobra umiejętność 🙂

    Reply

  10. strasznie smaczne
    1 lutego 2017 @ 21:38

    Świetnie, że poruszasz takie tematy. Sama stosuję różne triki związane z oszczędzaniem i chętnie poznam inne 🙂

    Reply

  11. Anita Piątek
    1 lutego 2017 @ 21:38

    Wow! Podziwiam za odwagę, żeby mówić tak szczerze i z serducha! Temat jest bardzo ważny i przyznam, że chętnie poczytam więcej na ten temat u Ciebie 🙂

    Reply

  12. salus salus
    1 lutego 2017 @ 20:44

    Każda z Nas ma jakąś historię.. tylko nie każdy umie sie do niej przyznać! Cieszę się, że udało sie Wam! – Pozdrawiam

    Reply

    • Jak ona to robi
      1 lutego 2017 @ 21:04

      Nie ma co ukrywać. Tym bardziej, że moją misją jest pokazać, że się da.
      Kwestia finasówv w Pl jest traktowana jak temat tabu. NIe masz pieniędzy – żle. Masz pieniądze – jeszcze gorzej. Pewnie zarobiłaś na kombinowaniu 😉

      Reply

      • Agnieszka Kudela
        1 lutego 2017 @ 21:28

        Ja dopiero uczę się oszczędzać, jesteśmy na etapie zbierania paragonów, aby sprawdzić gdzie mamy wyciek 😉 też tak zaczynałas?

        Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *